Żona infantylna nimfomanka, mąż bierny obserwator jej ekscesów, które mają swoje konsekwencje. Emocjonalnie płytko, zero angażowania, po prostu Ci ludzie są tak irytujący że kompletnie nas nie obchodzą. Podchodziłam dwa razy, skończyłam gdzieś w połowie ze znużeniem. Nie polecam, jeśli cenicie swój czas.